29 lipca 2021 r. w warszawskiej siedzibie Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. osiemnastu przedstawicieli Rady SK PZZ oraz kierownictwo ZZPE spotkało się Prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej p. Sebastianem Chwałkiem, któremu towarzyszyli ( i brali udział w dyskusji ) : wiceprezes PGZ S.A. p. Bogdan Borkowski oraz dwaj dyrektorzy odpowiedzialni za realizację konsolidacji Grupy oraz wdrożenie Centrum Usług Wspólnych (CUW). Spotkanie trwało ponad dwie godziny i niestety nie przyniosło odpowiedzi na wiele pytań stawianych przez stronę związkową.
Debata z 29 lipca było praktycznie pierwszym kontaktem Prezesa PGZ z przedstawicielami naszego Związku od chwili powołania go na to stanowisko na początku kwietnia br. W międzyczasie zrezygnował z funkcji jeden z wiceprezesów ( odpowiedzialny akurat za jeden z najbardziej drażliwych programów tj. konsolidację spółek PGZ ), ale programy konsolidacji i tworzenia CUW (które teoretycznie nie istnieją, o czym za chwilę ), już zmieniają sytuację organizacyjną i społeczną w przedsiębiorstwach Grupy.
Od pytanie o konsolidację i CUW rozpoczął spotkanie przewodniczący ZZPE Stanisław Janas, wskazując ma fakt braku rzetelnej informacji ze strony PGZ o zakresie, czasokresie wprowadzanych już programów i skutkach dla pracowników . Prezes Chwałek polemizował z tezą, iż związki zawodowe nie są informowane na bieżąco o postępie wspomnianych wyżej projektów., wskazując na fakt powołania, w maju br., zespołu związkowego z udziałem przedstawicieli wszystkich związków działających w PGZ, który miał otrzymywać na bieżąco informacje o pracach PGZ mających wpływ na sytuację prawną, organizacyjną, produkcyjną i społeczną w spółkach. S. Janas stwierdził, iż dobrze, że takie zespół powstał, jednak może on mieć jedynie charakter informacyjny i nie zastąpi zespołów negocjacyjnych z udziałem szerokiego grona przedstawicieli ruchu zawodowego. Jednocześnie zaproponował powołanie zespołu, w skład którego wchodziliby przedstawiciele wszystkich domen tworzonych w PGZ. S. Chwałek zgodził się w zasadzie z obydwiema tezami obiecując, że w przyszłości powoła się zespoły domenowe, a istniejący zespół będzie wykorzystany głownie do przepływu informacji z PGZ do związków zawodowych
Jednocześnie obydwaj prezesi PGZ zapewnili, iż pełną informację o aktualnych zmianach konsolidacyjnych i tworzeniu CUW przekazali stronie związkowej na spotkaniu powołanego w maju zespołu. Na pytanie – dlaczego ten zespół, mimo zapowiedzi, iż będzie się spotykał często i regularnie, miał tylko posiedzenie inauguracyjne – odpowiedzi zabrakło.
Pytanie o konsekwencje organizacyjne i finansowe tzw. konsolidacji spółek zadał przewodniczący ZZPE w PITRADWAR S.A. wskazując na zagrożenia wynikające z łączenia PITRADWAR ze spółkami dolnośląskimi, które wniosą do nowej spółki miliardowe długi. W konsekwencji może to przynieść upadłość całości i klęskę tzw. programu konsolidacji. W odpowiedzi prezes Borkowski wskazywał na ewentualne i przyszłe korzyści : przeniesienie części produkcji na Dolny Śląsk, likwidację mniejszych spółek, jako odrębnych podmiotów, co przyniesie obniżenie kosztów i usprawnienie zarządzania.
Odpowiadając na pytanie dlaczego PGZ nie pokazał dotąd programu konsolidacji prezes Borkowski stwierdził, iż taki program jeszcze nie istnieje, natomiast prowadzi się intensywne prace w poszczególnych domenach. Każda z domen ma odmienne warunki, stwierdził w dłuższej wypowiedzi, więc próba ujednolicenia problemów skończyłaby się niepowodzeniem. PGZ powinno być przed wszystkim silnym podmiotem prawa i w tę stronę idą dotychczasowe prace Zarządu. Na razie wszyscy prezesi spółek PGZ podpisali porozumienie na mocy którego powstaje silna prawnie grupa holdingowa.
Porozumienie jest oczywiście tajne, więc więcej informacji na ten temat nie było.
Wątek konsolidacyjny podsumował B. Borkowski stwierdzeniem, iż najtrudniejszym problemem jest utworzenie domeny pancernej ze względu na sytuację w ZM BUMAR – ŁABĘDY S.A. – przedsiębiorstwa o wielkich tradycjach w produkcji czołgów i postępującym spadku kompetencji do ich dalszego wytwarzania. Na pytanie co PGZ zamierza zrobić, by te kompetencje wzmocnić, odpowiedzi zabrakło.
Pozytywnym elementem konsolidacji stanie się być może połączenie w jeden organizm gospodarczy Polskiego Holdingu Obronnego i PGZ o czy wspomniał wiceprezes PGZ, dodając, iż Zarząd czyni starania o wykupienie resztek akcji przedsiębiorstw PGZ, by, całość stanowiła własność Skarbu Państwa.
Procesy konsolidacji spółek w Grupie wywołują co prawda wiele emocji, również w gronie związkowym, ale w zasadzie widzimy potrzebę łączenia słabych podmiotów i likwidacji nadmiernego rozrostu administracyjnego ( kilkuosobowe zarządy i liczne rady nadzorcze są ewidentnym przykładem korupcji w małych spółkach) , niemniej domagamy się jasnego i klarownego sposobu informacji o zamierzonych łączeniach i likwidacjach oraz uwzględniania stanowiska związków zawodowych – stwierdzono w czasie dyskusji.
Dyskusja dotycząca działania Centrum Usług Wspólnych była bardziej emocjonalna, a podawane przez kierownictwo PGZ argumenty na rzecz jego utworzenia były zbijane przez stronę związkową z powołaniem się na doświadczenia z czterech nieudanych prób jego wprowadzenia przez poprzednie zarządy Grupy.
Tym razem ma być lepiej i inaczej, a samo Centrum ma powstawać etapami przekonywał wiceprezes Borkowski pod nieobecność – w tej części spotkania – prezesa Chwałka.
Samo powołanie CUW jest poprzedzone konsultacjami w zakładach i ma wywołać efekt synergii. Wspólne usługi i zakupy na pewno będą tańsze – stwierdzali przedstawiciele PGZ. Pytanie – korzystne dla kogo ; PGZ czy spółek – pozostawało bez odpowiedzi, ale z intencją, iż liczy się przede wszystkim interes PGZ !
Pytania o szczegółowy program wprowadzania CUW wywołały lekki popłoch w kadrze PGZ, w końcu stwierdzono, iż prowadzi się szczegółowe konsultacje w poszczególnych komórkach i pionach przedsiębiorstw, nie buduje się dziś jednego modelu, ale dopasowuje się do warunków z uwzględnieniem poziomu ryzyka.
Informacje tego typu podawał dyrektor odpowiedzialny co prawda za program wdrażania CUW, ale już na wylocie, bo złożył wypowiedzenie i kończy swoją „misję” w PGZ.
Przyciskany pytaniami prezes Borkowski potwierdził, iż proces wspólnych usług rozpocznie się od działów prawnych, gdzie ryczałtowcy biorą pieniądze za przysłowiowe „nic”, a cały CUW ze wspólnymi usługami (wymienionymi w komunikacie PGZ) rozpocznie pracę od 1 stycznia 2022 r. Z zastrzeżeniem, że niekoniecznie, gdyż dziś jest jeszcze za wcześnie, by podejmować ryzyko dalekosiężnych ustaleń.
Pytania szczegółowe, zadane przez przewodniczącą ZZPE w PCO, dotyczące sposobu przejmowania pracowników z przedsiębiorstw do PGZ , zasad ich zatrudniania w PGZ , uwzględniania pakietów socjalnych, czy zachowania schematów organizacyjnych przejmowanych pionów pozostały praktycznie bez odpowiedzi. Poza jednym stwierdzeniem – przejmowani pracownicy na pewno nie stracą na wynagrodzeniu – niemniej pytania szczegółowe o sposób przejścia pracowników wskazanych działów do PGZ wywołały konsternację. Wyglądało na to, iż zarząd PGZ ma słabą wiedzę o zakresie złożoności, w tym prawnej i organizacyjnej, systemu kadrowego w układzie gdy pracownicy fizycznie pozostaną w przedsiębiorstwach a faktycznie podlegają dalekiej centrali.
Dalsze pytania szczegółowe w rodzaju : kto będzie podpisywał zamówienia (od chwili przejęcia przez PGZ służb zaopatrzeniowych ), co z korzyściami wynikającymi z długoletniej współpracy z kontrahentami, zwłaszcza zagranicznymi, czy już są opracowane procedury nowego systemu pracy z przedsiębiorstwami w zakresach zainteresowania CUW pozostały bez odpowiedzi. Poza jednym – dotyczącym handlu zagranicznego. Z rozbrajająca szczerością B. Borkowski stwierdził, iż na przejęcie przez PGZ kontraktów i umów zagranicznych nie godzą się spółki, więc zostanie tak jak jest. Prawda jest oczywiście bardziej złożona, bo to kontrahenci zagraniczni wolą podpisywać umowy z producentami niż z pośrednikiem, bo w takiej roli występuje Zarząd Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Na pytanie przewodniczącego ZZPE w WZU – Grudziądz czy wszystkie te działania i zamierzenia nie zmierzają w gruncie rzeczy do tzw. „skoku na kasę w spółkach”, czyli przejmowania najbardziej intratnych działów i obciążania przedsiębiorstw kosztami fakturowymi , które mogą być droższe niż obecne rozwiązania – wiceprezes B. Borkowski stwierdził, iż w zamian PGZ zrezygnuje z tzw. prowizji, co poprawi bilanse przedsiębiorstw. W polemice z tym stwierdzeniem przewodniczący z WZU wskazał na przejęcie przez PGZ ponad 20 mln. zł. z funduszu zapasowego przedsiębiorstwa, co utrudnia lub uniemożliwia planowanie jakiejkolwiek modernizacji czy nowych wdrożeń. Wyraźnie zmęczony ta polemiką wiceprezes Borkowski zamknął dyskusję stwierdzeniem , iż PGZ skorzystał ze swoich praw właścicielskich, bo miał do takie prawo.
Z dyskusji wynikało wyraźnie, iż Zarząd PGZ nie jest zainteresowany – na tym etapie – szczegółowymi programami czy harmonogramami wprowadzania CUW jak również konsolidacji spółek. Ich zainteresowanie skupione jest głównie na stworzeniu prawnych ram do działania w tych dwóch obszarach.
Kończąc spotkanie prezes Borkowski dał się ponieść wyobraźni stwierdzając, iż docelowym rozwiązaniem będzie wystawianie spółkom faktur za cały proces zarządzania i wówczas polikwidujemy zarządy w poszczególnych przedsiębiorstwach. Na pytanie o los rad nadzorczych kategorycznie stwierdził. Iż te pozostaną. Pytanie tylko po co ?
Spotkanie zakończono obietnicą kolejnych obrad i wymiany poglądów . Oby dotrzymano słowa.