3 września 2014r. odbyło się w Sielpi k/ Kielc statutowe posiedzenie wspólnego Prezydium Związku i Federacji. W obradach wzięło udział kilku przewodniczących największych organizacji zakładowych spoza składu prezydium.
Podstawowym tematem dyskusji była analiza i ocena procesu konsolidacji Polskiego Przemysłowego Potencjału Obronnego w świetle spotkania – w tym samym dniu – Rady Sekcji Krajowej Przemysłu Obronnego naszego Związku z Prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PZG) p. Wojciechem Dąbrowskim podczas XXII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. Prezydium uznało za konieczne poparcie inicjatywy Rady SKPZ ZZPE, by włożyć maksimum starań w przyspieszenie procesu przekazywania spółek P.P.O. do PGZ.
W dalszej części obrad kol. Stanisław Janas -Przewodniczący ZZPE – przedstawił do oceny propozycję rozszerzenia międzynarodowej współpracy związkowej i nawiązania kontaktów ze związkowcami z Ukrainy oraz pogłębienia współpracy z niemiecką IG METALL. Propozycję współpracy z ukraińskimi z.z. część członków Prezydium uznała za przedwczesną i trudną do realizacji.
Ponadto Prezydium zaakceptowało przedstawione składy personalne poszczególnych komisji zjazdowych ( statutową programową i organizacyjną) oraz sposób ich pracy.
Prezydium przyjęło również informację o powołaniu zespołu roboczego ds. przeglądu ponadzakładowego układu zbiorowego Pracy dla PPOiL. Kol. Andrzej Kostecki zgłosił zastrzeżenia, czy ZZPE powinien firmować działalność takiego zespołu, który powołano pod naciskiem Związku Pracodawców PPOiL, ale uznano, że odmowa pracy w w/w zespole może skutkować wypowiedzeniem całego branżowego uzp. przez pracodawców.
Nawiązując do zgłoszonej przez Związek z WSK – Rzeszów inicjatywy ufundowania na zbliżający się Zjazd Sztandaru Związkowego, Wiceprzewodniczący ZZPE kol. Jan Chorzępa przedstawił zastrzeżenia z jakimi w jego organizacji spotkał się pomysł wspólnego sfinansowania kosztów sztandaru. Wobec rozbieżności stanowisk Prezydium postanowiło wrócić do tego tematu na kolejnym posiedzeniu w październiku br.