Odkąd prezesem Fabryki Broni w Radomiu mianowano Adam Suligę rokowania płacowe tradycyjnie stają się polem konfliktu. W drugim tygodniu lutego br. dwa reprezentatywne związki zawodowe, tj. ZZPE i NSZZ „Solidarność” oficjalnie weszły w spór zbiorowy z Zarządem Fabryki Broni. Głównym powodem sporu, choć nie jedynym, jest rozbieżność dotycząca tegorocznych podwyżek. Warto przy tym pamiętać, że w listopadzie 2018 roku w Fabryce również prowadzony był spór zbiorowy, ale wówczas porozumienie osiągnięto na przestrzeni kilku tygodni. Teraz spór się zaostrza tym bardziej, że proponowane przez Zarząd podwyżki miały dotyczyć jedynie części pracowników, a prezes głuchy jest na argumenty o rozkręcającej się inflacji i spadku wartości płac.
Kilkakrotne w tym roku spotkania negocjacyjne nie doprowadziły do kompromisu, mimo iż strona związkowa łagodziła swoje wyjściowe stanowisko o jedną trzecią zmniejszając propozycję podwyżek. Nie było natomiast zgody na wliczenie nagrody z zysku do funduszu płac. Brak porozumienia to prosta droga do strajku. I tak 18.lutego.2020 r. przeprowadzono w Fabryce Broni „Łucznik” – Radom Sp. z o.o. referendum strajkowe, w którym pracownicy spółki udzielili odpowiedzi na pytania:
- Czy popiera Pan/Pani żądania NSZZ „S” i ZZPE skierowane do zarządu spółki dot. podwyższenia w br. wynagrodzeń wszystkim pracownikom co najmniej o 400 zł brutto ?
- Czy w przypadku braku osiągnięcia porozumienia w tej sprawie z zarządem spółki, podejmie Pan/Pani protest polegający na przystąpieniu do ewentualnego strajku ostrzegawczego a później strajku właściwego?
Powołana odpowiednio wcześniej komisja referendalna przygotowała karty z pytaniami oraz listę pracowników, bowiem pracodawca odmówił przekazania związkowcom aktualnej listy pracowników. Członkowie komisji czuwali nad prawidłowym przebiegiem referendum.
Na 550 zatrudnionych w FB pracowników w referendum udział wzięło 390 osób, co stanowi 70,1 % ogółu zatrudnionych. Związki zawodowe uważają taką frekwencję za sukces, gdyż prowadzono w firmie kampanię zastraszania pracowników. Komisja przygotowała 480 kart do głosowania, wydano ich 390, pozostałe 90 szt. zabezpieczono. Tym samym referendum uznano za ważne i wiążące. Żądania płacowe poparło 376 osób, co stanowi 96,41% biorących udział w referendum. Nie poparło żądań płacowych 13 osób, co stanowi 3,33% biorących udział w referendum. Jeden głos oddano bez wskazania odpowiedzi na pierwsze pytanie. Za ewentualnym przystąpieniem do strajku głosowało 350 osób co stanowi 89,74 % biorących udział w referendum. Przeciwnymi przystąpienia do ewentualnego strajku były 33 osoby, co stanowi 8,46 % biorących udział w referendum. Oddano siedem głosów bez wskazania odpowiedzi na drugie pytanie.
Przypominamy więc decydentom , że negocjacje dot. podwyższenia wynagrodzeń pracownikom przedsiębiorstwa spółki związki zawodowe prowadzą bezskutecznie od września ub.r. a proponowana wysokość podwyżek nie odbiega od średniej w innych przedsiębiorstwach zbrojeniowych. Warto też dodać, że Fabryka Broni jest jednym z nielicznych niechlubnych przykładów w „zbrojeniówce”, gdzie nie podpisano układu zbiorowego pracy.