+48 22 831 66 68 zzpe@zzpe.org.pl

                            6 grudnia 2018 r. doszło do długo oczekiwanego przez związki zawodowe ze „zbrojeniówki” spotkania z kierownictwem Polskiej Grupy Zbrojeniowej z Prezesem Witoldem Słowikiem, piątym już szefem PGZ od czasu, gdy władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość. Od chwili mianowania prezesa Słowika minęło prawie trzy miesiące i w tym czasie Prezes głównie milczał, więc spotkanie to – po kolejnych zmianach  członków Zarządu – było pierwszą przymiarką do dialogu branżowego z nowym rozdaniu. Prezes Słowik znany nam głównie z jego profilu na Facebooku, gdzie  ujawnia naturę obieżyświata i turysty, kochającego i polskie góry, i daleką Azję, w opinii uczestniczących w spotkaniu przedstawicieli naszego Związku wypadł korzystnie i przekonująco. Nie ukrywał kłopotów ‚zbrojeniówki”, rzeczowo omówił o planach, przedstawił nowo wytworzone projekty dokumentów, w tym kodeks etyki PGZ oraz Kodeks Zarządzania Spółką. Wydaje się jednak, że najpilniejszy  cel to  postawienie PGZ na nogi finansowo. Liczymy, że  pomoże w tym dobry kontakt z MON – do zarządu PGZ  trafił przecież  wiceminister Sebastian Chwałek, który  niedawno zapewniał związkowców z NSZZ „Solidarność”, że resort nie uczyni niczego, co by miało zaszkodzić krajowemu przemysłowi. Jednym z pomysłów powinno być cofnięcie kar naliczanych za opóźnienia w dostawach, np. rakiet przeciwlotniczych Piorun z MESKA.  Przewodniczący ZZPE Stanisław Janas mówił na spotkaniu o konieczności zwiększenia możliwości eksportowych.  W PGZ wbrew pozorom istnieje potencjał eksportowy,np. karabiny z Tarnowa idą jak woda. Trotyl z Nitrochemu też. Gdyby się postarać, rynki krajów, których nie stać na broń z USA mogłyby być dla Polski znowu otwarte.